Gdy głowa mówi nigdy więcej, a serce już planuje kolejne starty…
- Myśl o bieganiu przysparzała mi samych negatywnych emocji. Przebiegnięcie kółka na stadionie czy 1000m w szkole na ocenę było nie lada wyczynem. Wypadek na treningu koszykarskim stal się zaczątkiem wielkiej przygody, która trwa do dzisiejszego dnia – mówi Piotr Myślak, jeden z członków naszej ekipy, który zanim zaczął biegać ważył 104,8 kg! Dziś Jego waga startowa to 77 kg, a plan na maraton to wynik poniżej 2:40.
Czytaj więcej