Dla biegacza, który „liznął” biegania w górach, myśl o wystartowaniu w górskich zawodach staje się nieodłącznym elementem dnia. Wraca jak bumerang. Powód jest prosty – bieganie w terenie jest niesamowicie przyjemne, daje mnóstwo satysfakcji, hartuje i rzeźbi charakter. Coraz częściej biegi górskie są organizowane także w zimie. Lada moment pierwszy z nich – Zimowy Maraton Bieszczadzki. Tydzień później – Zimowy Półmaraton Gór Stołowych, Wilcze Gronie i Zamieć, a później m.in. Zimowy Ultramaraton Karkonoski. Czym różni się zimowy start w górach od letniego? Na co koniecznie zwrócić uwagę? Jak jeść i pić na trasie?
Czytaj więcej