Aktualności

NIE-biegacze już trenują!

NIE-biegacze już trenują!

Do naszego konkursu zgłosiło się blisko 50 osób! Każda z nich otrzymała od nas możliwość skorzystania z opieki trenerskiej i-Sport, a także udział w letnim cyklu. Zwycięzcami konkursu zostali Wiola Taudul z Ełku i Dominik Ciszewski z Samsonowa, którzy dodatkowo zostali przez nas wyposażeni w strój biegowy Salomon i zegarek Suunto!

Wiola za kilka miesięcy skończy 30 lat. Ma 4-letnią córkę, która już biega i startuje w zawodach dla dzieci. Wybranek serca Wioli kocha bieganie. Kocha miłością bezgraniczną. Tymczasem Wiola dotąd nie umiała przebrnąć przez najtrudniejszy moment dla każdego biegacza – początek biegowej przygody. „Było kilka podejść. Nieudanych. Okupionych bólem, olbrzymimi zakwasami. Technika, sprzęt, terminologia... I na tym stanęło. Na czytaniu artykułów, obserwowaniu kont biegaczy. Marzę o tym, żeby pobiec. Poczuć tę atmosferę, endorfiny, radość. Poczuć jak to jest „dać radę”. Być przykładem dla dziecka, że chcieć znaczy móc” – pisze Wiola.

Poza bliskimi, motywacją Wioli do biegania są kilogramy i strach przed chorobami, które są konsekwencją otyłości: „Zawsze tak było, że dopiero kopniak z góry, z zewnątrz dawał mi supermoc i był katalizatorem zmian. Chcę wybiegać zdrowie. I tak z przymrużeniem oka, planujemy ślub, gdy schudnę, bo nie chcę w sukni ślubnej wyglądać jak ludzik Michelin z oponą na brzuchu wielkości felgi od Jelcza ;) Zatem motywację mam megamocną. Brakuje mi tylko pstryczka w plecy, by zrobić ten pierwszy krok” – przyznaje Wiola.

Dominik kiedyś biegał – trenował sprint, jednak ostatni raz wyszedł na trening w ósmej klasie podstawówki. Aktualnie pracuje w korporacji, ok. 100 godzin w miesiącu spędza w samochodzie, a jego jedyne aktywności fizyczne to koszenie trawy w każdą sobotę oraz jazda na hulajnodze :)

„Mam kilka ważnych powodów, by ruszyć swoje 4 litery:

1. Kiedy piszę te słowa moja ukochana kobieta stoi na mecie 4. Półmaratonu w Kielcach,
2. Chciałbym razem z nią spędzać czas podczas wspólnych treningów biegowych, 
3. Chciałbym wręczyć Jej na imieniny (które ma 18 lipca) pakiet startowy na nasz wspólny pierwszy bieg 27 lipca 2018 roku w Łodzi :) 
4. Chcę udowodnić sam sobie, że jestem w stanie obudzić swój organizm do wysiłku fizycznego i na 27 lipca być gotowym na 5-kilometrowy bieg”.

W wiadomości od Dominika był jeszcze piąty powód, ale na razie zostawimy go w tajemnicy ;)

Trzymamy kciuki za Wiolę i Dominika, a także za wszystkich, którzy odważyli się napisać do nas i opowiedzieć swoją historię. Do zobaczenia na trasach!