Aktualności

Przemek Sobczyk i Kuba Wiśniewski zwycięzcami i nowymi rekordzistami trasy Biegu Rzeźnika!

Od godz. 3:30 w piątek byliśmy na trasie XI edycji Biegu Rzeźnika. Obserwowaliśmy zmagania blisko 600 par, które stanęły na starcie. Mamy nadzieję, że choć trochę pomogliśmy naszym dopingiem :) Zapraszamy do przeczytania naszej relacji.

Godz, 19:32 - W limicie czasu (16 godz.) zmieściło się 540 drużyn. 58 niestety to się nie udało. Gratulujemy WSZYSTKIM zawodnikom! A my teraz idziemy odpocząć ;) A jutro będziemy na Rzeźniczku (dystans ok. 26 km),

Godz. 18:03 - Brak informacji z trasy wynikał z faktu, że postanowiliśmy zostawić komputer, telefon i aparat, by pobiec na ostatni fragment trasy i tam dopingować zawodników. Musimy przyznać, że było to niesamowite doświadczenie! Nasz doping spotkał się z fantastycznymi reakcjami! Tymczasem minęło już ponad 14,5 godz. od startu, a zespoły nadal docierają do mety.

Godz. 13:40 - Na mecie melduje się pierwszy team kobiecy - Magda Ostrowska-Dołęgowska i Justyna Frączek (inov-8 team / Magazyn Bieganie)! Zeszłoroczny rekord trasy zostaje nie pobity, ale według Magdy 10:10:55 z kryzysami, jakie dziewczyny przechodziły jest więcej warte niż złamanie 10 godzin. Gratulujemy! :)

Magda Ostrowska-Dołęgowska i Justyna Frączek

Godz. 13:10 - Na mecie są Wojtek Dybiżbański i Piotrek Myślak! Wynik? 9:40:52 i 12. miejsce! Rewelacja! :)

Godz. 12:43 - Na metę wpadają Robert Gacki i Dominik Włodarkiewicz! Ich wynik to 9 godzin i 13 minut. Brawo, brawo!

Godz. 12:03 - Trzecie miejsce team inov8! Krzysztof Dołęgowski i Kamil Leśniak rozpędzali się z kilometra na kilometr aż do Berehów, ale Połonina Caryńska najwidoczniej ich zmęczyła… Niemniej 08:32:54 to świetny wynik. Choć plany chłopaków były bardzo ambitne. - Z czasu jesteśmy zadowoleni - pamiętajmy, że ten wynik w ubiegłym roku dałby bardzo pewne zwycięstwo. Liczyliśmy jednak na wyższą pozycję, co jak się okazało było dzisiaj niemożliwe - mówił na mecie Krzysiek. 

Godz. 11:37 - Alivio Cosmetics / ICEBUGrunning w składzie: Bartosz Gorczyca, Łukasz Szumiec - drugie miejsce i wynik również lepszy niż poprzedni rekord trasy! 8 godzin i 7 minut!

Godz. 11:24 - Tatra Running Team w składzie Przemek Sobczyk i Kuba Wiśniewski zwycięzcami i nowymi rekordzistami trasy Biegu Rzeźnika. Nieoficjalny wynik zwycięzców to 07:54:03! Niesamowite!

Kuba Wiśniewski i Przemek Sobczyk na mecie

Godz. 10:42 - Kolejne doniesienia ze Smerka. Magda Ostrowska – Dołęgowska – zwyciężczyni z ubiegłego roku, biegnąca z Justyną Frączek (inov-8 team) prowadzi wśród teamów kobiecych. Tak jest w zasadzie od początku. Dziewczyny nadrobiły 10 minut do dwóch drużyn mieszanych. Brawo!

Godz. 10:28 - Drugie miejsce ciągle bez zmian.

Godz. 10:24 - Czekając na kolejne ekipy, wróćmy na chwilę na Smerek. Wojtek Dybiżbański i Piotrek Myślak z ekipy zBiegiemNatury dotarli na drugi przepak w pierwszej dwudziestce. Wojtek trochę narzekał na skurcze, ale ani w głowie Mu było odpuszczenie. Tym bardziej,  że Piotrek czuł się dobrze i jak na debiutanta radzi sobie na trasie świetnie.

Godz. 10:13 – Berehy Górne - ostatni punkt kontrolny. Nadal na prowadzeniu Tatra Running Team – 10 minut przewagi nad aktualnym rekordem trasy! Przed Kubą i Przemkiem już „tylko” podejście na Połoninę Caryńską i ostatnie 9 km trasy.

Godz. 9:21 - Pierwsze dziesięć ekip przebiegło już przez Smerek, w tym Kamil Leśniak z Krzysztofem Dołęgowskim i Robert Gacki z Dominikiem Włodarkiewiczem. Jedziemy już na kolejny punkt w Berehach Górnych.

Kamil Leśniak i Krzysztof Dołegowski tuż przed Smerkiem

Godz. 8:42 - Do przepaka zbliża się druga ekipa (Bartosz Gorczyca i Łukasz Szumiec), mają ok. 20 minut straty do liderów. Smerek to ok. 56 kilometr trasy.

Godz. 8:29 - Pierwsza ekipa Tatra Running Team właśnie wybiegła z przepaka na Smerku ciągle mają szansę na rekord trasy!

Godz. 6:46 - Na przepaku są Piotrek Myślak i Wojtek Dybiżbański z ekipy zBiegiemNatury. - Jest OK. Nie było jeszcze żadnego kryzysu. Co prawda, niedaleko stąd udało mi się "zaliczyć" pierwszy upadek, ale na szczęście nie wybiło mnie to z rytmu - mówi Piotrek.

Godz. 6:17 - Cisna. 32 km trasy. Pierwszy przepak. Pierwsi dobiegają Kuba Wiśniewski i Przemek Sobczyk. Chwilę później dobiegają Bartosz Gorczyca i Łukasz Szumiec. "Oni nic nie jedli, zaraz "spuchną" - słyszymy od kibiców Bartka i Łukasza. No zobaczymy. Jeszcze ponad 45 km przed nimi. Tempo obu drużyn jest nieco szybsze niż tempo Piotrka Herzoga i Marcina Świerca z 2012 r., kiedy pobijali aktualny rekord trasy. Przypomnijmy, że wynosi on 8:09:47.

Bartosz Gorczyca i Łukasz Szumiec na przepaku w Cisnej

Godz. 5:04 - na prowadzeniu wspomniane już ekipy w składzie: Przemek Sobczyk i Kuba Wiśniewski oraz Bartosz Gorczyca i Łukasz Szumiec.

Godz. 4:34 - Przełęcz Żebrak. 16,7 km od startu. Tutaj kończy się I etap biegu. Pierwsi zawodnicy będą tutaj o 4:50. Tak przynajmniej przed startem zakładali organizatorzy. Ale czy spodziewali się takiego deszczu?... 

Przełęcz Żebrak

Godz. 4:06 - Jest już jasno i... leje deszcz. Trzymajcie się!

Godz. 3:55 - Blisko 1200 osób to naprawdę dużo! W ubiegłym roku na starcie stanęło 817 zawodników. Najszybsza była drużyna WEEKENDOWY RESET w składzie Oskar Zimny i Michał Jochymek, która przebiegła trasę w 9 godzin, 14 minut i 41 sekund. Wśród kobiet najszybsza okazała się Agata Matejczuk biegnąca w drużynieINOV-8 z Maciejem Więckiem – pokonali oni trasę Biegu jedynie 13 minut wolniej od zwycięzców (09:28:12), ustanawiając jednocześnie Rekord Świata kobiet na rzeźnickim dystansie (poprzedni rekord należał do Magdaleny Łączak i wynosił 9:34:57). Pierwsza drużyna kobieca, INOV-8 GIRLS, w składzie Magdalenia Ostrowska-Dołęgowska oraz Sabina Giełziak, ukończyła Bieg z czasem 10:00:40, również ustanawiając rekord w klasyfikacji drużyn kobiecych (biorąc pod uwagę przesunięcie linii startu o ponad 200 metrów ze względu na roboty drogowe, dawałoby to w poprzednich latach wynik poniżej 10 godzin!).

Maciek Więcek i Agata Matejczuk

Godz. 3:37 - Zaczęli bardzo szybko! Prowadzące pary biegną w tempie poniżej 4:00/km! Na razie liderują: Bartosz Gorczyca i Łukasz Szumiec (ALIVIO COSMETICS / ICEBUGrunning.pl) oraz Przemek Sobczyk i Kuba Wiśniewski (Tatra Running Team).

Godz. 3:30 – Komańcza. XI Bieg Rzeźnika wystartował! Do pokonania blisko 80 km. Dla hardcorów – wersja hard – o 20 km dłuższa. Na trasie jest dokładnie 1196 osób. Biegną w dwuosobowych zespołach. Chwilę przed godz. 3, kiedy byliśmy w drodze do Komańczy, zaczął padać deszcz. Na starcie też kropiło. Ale spokojnie... Przez godziny, jakie zawodnicy spędzą na trasie pogoda zmieni się prawdopodobnie jeszcze wiele razy... Pierwsze drużyny są spodziewane na mecie przed południem. Limit czasu wynosi 16 godzin. Zaciskamy kciuki!

Start XI Biegu Rzeźnika