Aktualności

Jak ćwiczyć, to tylko w lesie! ;)

Jak ćwiczyć, to tylko w lesie! ;)

Las daje mnóstwo możliwości spędzania wolnego czasu. Na zajęciach zBiegiemNatury staramy się pokazywać, że „wykorzystując” naturę możemy wykonać wiele różnorodnych ćwiczeń.

W Bydgoszczy niedzielne zajęcia zdominował trening obwodowy. - Wykonywaliśmy ćwiczenia mające na celu wzmocnienie mięśni, ścięgien i stawów oraz zwiększające naszą wydolność, gdyż przerwa między każdym ćwiczeniem wynosiła 30 sekund. Do ćwiczeń wykorzystaliśmy „leśne obciążenia”, które posłużyły nam jako sztangi, gryfy i hantle :) Była to nowość dla naszych biegaczy, która przyjęła się z powodzeniem – mówi Ola Brzezińska, trenerka Bydgoszcz zBiegiemNatury. 

W Olsztynie zaplanowaliśmy "siodełko" biegowe. - Jest to element biegowy, w którym szczególną uwagę skupiamy nad techniką biegu. Siodełko biegowe dzieli się na trzy fazy. Pierwsza to zbieg, w którym należy prawidłowo pochylić się do przodu, przy czym nie należy mieć mocno spiętej górnej części ciała; jest to swobodne bieganie z górki przy jak najmniejszym zmęczeniu. Druga faza - bieg po płaskim terenie, gdzie głównym zadaniem jest utrzymanie prędkości i techniki bieg. Trzecia faza czyli podbieg to najtrudniejszy element siodła, z tego względu, że praca nóg jest zdecydowanie mocniejsza - przejście na śródstopie, pochylenie tułowia do przodu oraz uniesienie wyżej kolana w trakcie biegu pod górę). Mocniej angażujmy także ręce – wyjaśnia Paweł Pszczółkowski, trener zBN Olsztyn.

W Gdyni były typowo przełajowe zajęcia. – Były przewrócone drzewa, podbiegi, zbiegi i … rzeka, którą pokonaliśmy biegnąc po kamieniach lub przewróconych pniach. Uczestnicy pomagali sobie nawzajem i co najważniejsze ukończyli zadanie z uśmiechem. Trasa miała sporo przeszkód, wymagała sprawności, siły i wytrzymałości, więc śmiało możemy powiedzieć, że wykonaliśmy solidną pracę :) – podkreśla Dominika Zakrzewska, trenerka Gdynia zBiegiemNatury. 

W Poznaniu nieco spokojniej. - Zrobiliśmy siłę biegową i nietypowo - ćwiczenia na płotkach lekkoatletycznych, które wykonaliśmy na pobliskim stadionie – mówi Monika Kinowska, trenerka Poznań zBN. 

W Szczecinie  skupiliśmy się na biegu ze zmianą kierunku, doskonaleniu zwrotności oraz na poprawie techniki pokonywania zakrętów. - Po rozgrzewce wykonaliśmy serię ćwiczeń pokonując slalom. Mieliśmy okazję przekonać się, jak ważna jest praca rąk, odpowiednia sylwetka oraz dostosowanie długości kroku podczas pokonywania ciasnych zakrętów. W przyjaznej, prawie pozbawionej rywalizacji atmosferze zorganizowaliśmy mini wyścig dzieląc się na dwie drużyny. Zajęcia zakończyliśmy rozciąganiem – opowiada Wojtek Wołowicz, trener Szczecin zBiegiemNatury. 

Na koniec sprawdźmy, co działo się we Wrocławiu. – Zajęcia w całości poświęcone były relaksacyjnemu bieganiu w naturalnym środowisku - po leśnych ścieżkach i nieodkrytych zakamarkach Parku Grabiszyńskiego. Uczestnicy świetnie bawili się podczas zabaw na rozgrzewkę... w berka z kijkiem i berka łańcuszka, które rozruszają i ucieszą każdego bez względu na wiek ;) Następnie pokazaliśmy naszym biegaczom  ćwiczenia, które samodzielnie mogą wykonywać przed i po treningu. „Lataliśmy” jak Superman, naśladowaliśmy łódź i banana, a do tego dobrze rozciągnęliśmy całe ciało – relacjonuje Weronika Machowska, wrocławska trenerka zBiegiemNatury. 

Pamiętajcie – spotykamy się w każdą niedzielę o godzinie 10:00!