Aktualności

Polowali na … biegaczy ;)

Polowali na … biegaczy ;)

Takich biegów jest w Polsce niewiele. Startują w nich biegacze, dla których płaskie trasy to za mało oraz tacy, którzy zwyczajnie lubią wielkie emocje. Tych na pewno nie brakowało podczas Hunt Run – biegu z przeszkodami w Jura Parku w Bałtowie.

Wciągające bagno, gdzie nie trudno było zgubić buty, wspinaczka po glinie pod górę, bieg z oponami samochodowymi, czołganie się po dnie rzeki i pod drutem kolczastym pod obstrzałem paintballowego snajpera – to tylko niektóre przeszkody, jakie czekały na uczestników Hunt Run. Jak się podobały?

– Nie spodziewałem się aż tak urozmaiconych przeszkód. Było naprawdę ciekawie. Podobał mi się bieg w bagnie. Przypomniał mi Bieg Katorżnika, w którym brałem udział dwa lata temu i w którym także prowadziłem. Niestety tam nie dałem rady utrzymać pierwszego miejsca, ta sztuka udała się w Jura Parku w Bałtowie, z czego jestem naprawdę dumny. Tym bardziej, że rywale byli nie byle jacy – opowiada Kamil Leśniak, zaledwie 19-letni zwycięzca imprezy.

Perfekcyjnie przygotowana trasa była największym atutem imprezy. Czy zaważy to na popularności kolejnych biegów z cyklu Hunt Run 28 lipca w Gdyni i 22 września w Warszawie? Zobaczymy. Po relację z pierwszego biegu z cyklu Hunt Run oraz zapisy na kolejne imprezy zapraszamy na stronę www.huntrun.pl.