Aktualności

Oskar Przysiężny zwycięża w cyklu w Trójmieście, Magdalena Dias z trzecią wygraną

Oskar Przysiężny zwycięża w cyklu w Trójmieście, Magdalena Dias z trzecią wygraną

Oskar Przysiężny. To nazwisko jest jednym z najczęściej pojawiających się na naszej stronie. To zawodnik startujący w naszych zawodach od pierwszej edycji, a więc od czterech lat. Dzisiejsze zwycięstwo dało mu wygraną w klasyfikacji generalnej, czego dokonał już dwa razy. W niedzielnym biegu w Gdyni ze smaku zwycięstwa cieszyła się również Magdalena Dias. Zawodniczce LKS Zorzy Gdynia brakuje jeszcze jednego startu do triumfu w klasyfikacji generalnej. 

Czas Oskara Przysiężnego  to 16:30. Jest to rekord gdyńskiej trasy. Drugi na mecie był Michał Rolbiecki - 16:38, a trzeci – Łukasz Gurfinkiel – 17:08. Dokładnie taka sama kolejność szykuje się w klasyfikacji generalnej, w której zwycięstwo zapewnił sobie Oskar Przysiężny. Michał Rolbiecki ma na koncie trzy drugie miejsca. Łukasz Gurfinkiel był dwa razy trzeci i dwa razy czwarty.

– Wiedziałem, że zwycięstwo w dzisiejszym biegu, da mi wygraną w całym cyklu, więc to było dzisiaj najważniejsze, nie zerkałem na zegarek pilnując czasu. Okazało się, że warunki na trasie były z mojej perspektywy bardzo dobre - było twardo, a biegnąc w kolcach miałem dobre odbicie i to przełożyło się na rekordowy wynik – relacjonuje Oskar. – Okres rozgrywania CITY TRAIL to świetny czas na bieganie w przełaju. W zimie treningi są dość spokojne, więc takie starty to okazja, by się pobudzić, oderwać od monotonnego biegania – dodaje zawodnik. Dodajmy, że główne cele Oskara na sezon 2016 to starty na bieżni i imprezy rangi mistrzowskiej.

W rywalizacji kobiet po raz trzeci w edycji zwyciężyła Magdalena Dias, z wynikiem 20:27. Magda ma na koncie już trzy zwycięstwa, więc do wygranej w całym cyklu brakuje jej tylko jednego startu. – Niestety w lutym nie będę mogła wziąć udziału w CITY TRAIL, bo w ten sam weekend odbędą się Halowe Mistrzostwa Polski, ale liczę że po raz czwarty uda mi się pobiec w marcu – mówiła na mecie aktualna wicemistrzyni Polski juniorek w biegach przełajowych. – Każde zwycięstwo jest ważne, bo każde wymaga wysiłku, poświęcenia czasu. Co prawda, traktuję CITY TRAIL treningowo, ale podchodzę do tych startów bardzo poważnie, zawsze muszę dać z siebie wszystko, żeby to pierwsze miejsce zachować. Dzisiaj było ślisko, a ja nie miałam kolców, więc widziałam, że konkurentki radziły sobie zdecydowanie lepiej na zbiegach i podbiegach niż ja. Nauczona tym doświadczeniem, następnym razem zaopatrzę się w odpowiednie buty. Przełaje są moim konikiem, startuję też w biegach górskich, ale na sezon 2016 moje główne cele to rekord życiowy na 3000m na bieżni, chciałabym też zakwalifikować się na mistrzostwa świata juniorów na tym dystansie – zdradza zawodniczka.

Drugie miejsce zajęła dziś Magdalena Święcka (20:39), a trzecia była Julia Dias (21:08). Magdalena Święcka ma na koncie jeszcze jedno drugie i dwa trzecie miejsca. Julia Dias była raz trzecia i raz siódma. Poza tym, w klasyfikacji generalnej może liczyć się także Maria Maj-Roksz, która dwa razy zajęła drugą lokatę.  

W biegu głównym wystartowało 365 osób. W CITY TRAIL Junior - 123 młodych sportowców.

Kolejne zawody w Trójmieście odbędą się 14 lutego (w Gdańsku). Zakończenie edycji - 13 marca w Gdyni. A jeszcze dziś zapraszamy na wydarzenie Grand Prix CITY TRAIL z Nationale-Nederlanden Trójmiasto, gdzie odbędzie się konkurs z karnetami do klubu fitness Marlet

fot. Piotr Dymus